Southampton, klub Jana Bednarka żegna się z Premier League po fatalnym sezonie, w którym zdobył zaledwie 10 punktów w 31 meczach. Spadek do Championship to efekt serii błędów indywidualnych, słabej organizacji gry i nieskuteczności. Jaką rolę w tej katastrofie odegrał Bednarek? Czy spadek wpłynie na jego przyszłość w reprezentacji Polski i klubową karierę?

Katastrofalny sezon Southampton – najgorsze momenty

Sezon 2024/25 okazał się jednym z najgorszych w historii Southampton. Klub już na siedem kolejek przed końcem rozgrywek został zdegradowany, co czyni go pierwszym zespołem w historii Premier League z tak wczesnym spadkiem. Zaledwie dwie wygrane i cztery remisy na przestrzeni 31 spotkań mówią same za siebie – drużyna była daleka od poziomu wymaganego w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Do najgorszych występów Southampton należały m.in. porażki 0:5 z Brentford oraz 1:5 z Chelsea. W meczu z Tottenhamem, który przypieczętował spadek, Southampton stracił dwie bramki już przed przerwą, a ich gra była pozbawiona jakiejkolwiek organizacji. Statystyki pokazują również, że drużyna popełniła aż 28 błędów prowadzących do strzałów przeciwników, co czyni ją jedną z najbardziej niezdyscyplinowanych ekip w lidze.

Rola Jana Bednarka – jaki to był lider?

Jan Bednarek, jako jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Southampton, miał być filarem defensywy. Polak rozegrał większość meczów w sezonie i często prezentował solidną grę. Jednak nie ustrzegł się błędów, które przyczyniły się do fatalnych wyników zespołu.

W meczu przeciwko Arsenalowi Bednarek pozostawił niekrytego Kaia Havertza, co doprowadziło do utraty gola. W innym kluczowym spotkaniu przeciwko Newcastle jego interwencja zakończyła się stratą bramki po rzucie karnym podyktowanym po analizie VAR. Co więcej, Bednarek znalazł się na liście zawodników Premier League z największą liczbą błędów prowadzących do bramek – zanotował ich trzy w tym sezonie.

Problemy Polaka nie ograniczały się tylko do występów klubowych. W meczu Ligi Narodów przeciwko Portugalii Bednarek skierował piłkę do własnej bramki po strzale Diogo Joty, co kosztowało Polskę cenne punkty. 

Czy spadek wpłynie na przyszłość Bednarka?

Spadek Southampton do Championship stawia przed Janem Bednarkiem pytania dotyczące jego kariery. Polak podpisał nowy kontrakt z klubem we wrześniu 2024 roku, ale sytuacja finansowa klubu po degradacji może wymusić sprzedaż kluczowych zawodników.

Bednarek ma doświadczenie i umiejętności pozwalające na grę na wyższym poziomie. Eksperci sugerują, że latem może przenieść się do silniejszego klubu – być może we Włoszech lub Francji. Transfer do ligi o wyższym poziomie mógłby pomóc mu odbudować formę i utrzymać miejsce w reprezentacji Polski.

Co dalej z Southampton i Bednarkiem?

Spadek oznacza dla Southampton konieczność przebudowy zespołu i dostosowania budżetu do realiów Championship. Klub otrzyma tzw. „parachute payments”, które mają pomóc złagodzić finansowe skutki degradacji. Jednak odbudowa pozycji drużyny będzie wymagała czasu i mądrych decyzji transferowych.

Dla Jana Bednarka spadek może być szansą na nowy początek. Polak musi teraz zdecydować, czy chce walczyć o powrót Southampton do elity, czy też spróbować swoich sił w innym klubie.

Pewne jest jedno. Reprezentacja Polski straciła kolejnego Polaka grającego w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z zawodników z pola, w Premier League mamy już tylko Matty’ego Casha i Jakuba Kiwiora. Młody obrońca również niebawem może zmienić klub, bo w Arsenalu odgrywa coraz bardziej marginalną rolę. Idą ciemne czasy dla reprezetnacji Polski.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *