Letnie okno transferowe w PKO BP Ekstraklasie zakończyło się spektakularnymi ruchami wszystkich czołowych klubów. Widzew pobił rekord transferem Andiego Zeqiriego za ponad 2 mln euro, Legia ściągnęła reprezentantów Polski, a Lech, Raków i Cracovia dokonały strategicznych wzmocnień.

Widzew Łódź – rewolucja za 7 milionów euro

Właściciel Robert Dobrzycki nie żałował pieniędzy, inwestując ponad 7 mln euro w nowych zawodników. Największym hitem był Andi Zeqiri z KRC Genk za ponad 2 mln euro – najdroższy transfer w historii polskiej ligi. 16-krotny reprezentant Szwajcarii ma doświadczenie z Brighton czy FC Augsburg.

Kolejnym rekordem był Mariusz Fornalczyk z Korony Kielce za 1,5 mln euro. Wzmocnienia uzupełniają Stelios Andreou z Royal Charleroi (1,3 mln euro)Samuel Akere z Botewu Płowdiw (750 tys. euro) oraz Sebastian Bergier z GKS-u Katowice na zasadzie wolnego transferu.

Do tego dołączyli Angel Baena z Wisły KrakówRicardo Visus z Realu BetisLindon Selahi z HNK Rijeka i Pape Meissa Ba ze Schalke – łącznie Widzew pozyskał 14 nowych zawodników.

Legia Warszawa – gwiazdy reprezentacji w stołecznym klubie

Wojskowi dokonali najgłośniejszych transferów lata, ściągając czterech reprezentantów Polski. Kacper Urbański z Bologny za 2,5 mln euro i Kamil Piątkowski z RB Salzburg za 2 mln euro to zawodnicy, którzy grali na Euro 2024.

Damian Szymański z AEK Ateny (1,2 mln euro) ma na koncie 18 występów w kadrze, a Mileta Rajović z Watfordu (1,5 mln euro) to najdroższy napastnik sprowadzony do ligi w tym oknie.

Wśród zagranicznych wzmocnień wyróżniają się Petar Stojanović z Empoli (66 meczów w reprezentacji Słowenii), Antonio Colak ze Spezii oraz młodzi talenty: Henrique Arreiol ze Sportingu i Noah Weisshaupt z Freiburga.

Lech Poznań – rekordowy transfer i powroty wychowanków

Mistrz Polski pobił swój rekord transferowy, płacąc 2,3 mln euro za napastnika Yannicka Agneroz Halmstads BK. To odpowiedź na sprzedaż lidera Afonso Sousy do Samsunsporu za 3 mln euro.

Pablo Rodríguez z US Lecce (1,2 mln euro) ma zastąpić Sousę w pomocy, a Luis Palma z Celtiku(wypożyczenie z opcją wykupu za 4 mln euro) wnosi doświadczenie z Ligi Mistrzów.

Do klubu wrócili wychowankowie: Mateusz Skrzypczak z Jagiellonii (900 tys. euro) i Robert Gumny z Augsburga (wolny transfer). Uzupełnieniem są Leo BengtssonJoao Moutinho oraz wypożyczeni Timothy Ouma i Taofeek Ismaheel.

Raków Częstochowa – największe wydatki w lidze

Wicemistrzowie Polski przeznaczyły na transfery około 12 mln euro – najwięcej spośród polskich klubów. Jonatan Braut Brunes został wykupiony z OH Leuven za 2 mln euro, bijąc rekord klubu.

Tomasz Pieńko z Zagłębia Lubin (1,75 mln euro) to najdroższy transfer wewnętrzny w historii Ekstraklasy. Środek pola wzmocnili Bogdan Mircetic z Cukaricki (1,5 mln euro)Marko Bulat z Dinama Zagrzeb oraz powracający Peter Barath.

Z polskich klubów przyszli również Oskar Repka z GKS-u Katowice i Lamine Diaby-Fadiga z Jagiellonii. Odszedł natomiast Gustav Berggren do New York Red Bulls za 1,8 mln euro.

Cracovia – doświadczenie i młodzieżowe talenty

Pasy skoncentrowały się na zawodnikach sprawdzonych w polskiej lidze. Filip Stojilkovićprzyszedł z OFK Belgrad, Dominik Piła z Lechii Gdańsk, a Brahim Traoré z francuskiego Caen za pół miliona euro.

Na finiszu okienka dołączyli Gabriel Charpentier (reprezentant Konga z doświadczeniem z Serie A) oraz Mateusz Skoczylas z AC Milan – 18-letni talent, który podpisał 3-letni kontrakt.

Krakowski klub przeprowadził łącznie 12 transferów, stawiając na mieszankę doświadczenia i perspektywicznych zawodników.

Trendy letniego okienka

  1. Rekordowe kwoty – Widzew, Lech i Raków pobiły swoje rekordy transferowe
  2. Powroty do Polski – reprezentanci jak Urbański, Piątkowski czy Szymański wrócili z zagranicy
  3. Inwestycje w napastników – kluby szukały rozwiązań w ataku (Zeqiri, Agnero, Rajović)
  4. Młodzieżowe talenty – stawka na perspektywicznych zawodników (Skoczylas, Arreiol, Weisshaupt)

Letnie okno 2025 przejdzie do historii jako jedno z najbardziej aktywnych w Ekstraklasie. Łączne wydatki przekroczyły 30 milionów euro, a poziom sprowadzanych zawodników znacząco wzrósł. Teraz czas na boisko, gdzie nowe gwiazdy będą musiały udowodnić swoją wartość.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *