W czwartek, 2 października, polskie kluby będą miały historyczny wieczór – po raz pierwszy w historii cztery zespoły jednocześnie rozpoczynają grę w fazie ligowej europejskich pucharów. Legia Warszawa (21:00, Samsunspor), Raków Częstochowa (21:00, Universitatea Craiova), Lech Poznań (18:45, Rapid Wiedeń) i Jagiellonia Białystok (18:45, Hamrun Spartans) walczą o miliony euro i prestiż w Lidze Konferencji.
Legia Warszawa – Samsunspor: Wojskowi po ćwierćfinał
Stołeczny klub rozpoczyna obronę ubiegłorocznego sukcesu, gdy dotarli do ćwierćfinału, przegrywając dopiero z Chelsea. Edward Iordanescu ma szanse na najmocniejszy skład z Kacprem Tobiaszem w bramce i triotem Kapustka-Szymański-Elitim w środku pola.
„Długo czekaliśmy na ten moment. Rozegraliśmy osiem meczów, żeby tu się znaleźć. Jesteśmy szczęśliwi, oczekujemy na ten mecz z dobrymi emocjami” – mówi Iordanescu. Samsunspor to trzecia drużyna poprzedniego sezonu tureckiej Super Lig, obecnie szósta w tabeli. W składzie rywala są dwaj byli gracze Lecha: Lubomir Satka i Afonso Sousa.
Mecz na Łazienkowskiej o 21:00, transmisja w Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 1.
Raków Częstochowa – Universitatea Craiova: Częstochowa wraca do Europy
Raków po roku przerwy powraca na europejską scenę. Częstochowianie w eliminacjach pokonali FC Viktoria Plzen i NK Celje, by znaleźć się w fazie ligowej. Przeciwnikiem będzie rumuńska Craiova, która w krajowej lidze zajmuje piąte miejsce.
Drużyna Marka Papszuna ma już zapewnione 3,695 mln euro za awans, a każde zwycięstwo w fazie ligowej oznacza dodatkowe 400 tysięcy euro. Mecz w Częstochowie o 21:00.
Lech Poznań – Rapid Wiedeń: Kolejorz po eliminacyjnej traumie
Poznaniacy przechodzą trudny okres – odpadli z eliminacji Ligi Mistrzów z Dinamem Kijów, a potem z eliminacji Ligi Europy z Panathinaikosem. Jako „spadochron” trafili do Ligi Konferencji, gdzie w pierwszej kolejce podejmują Rapid Wiedeń.
Austriacy to klub z bogatą historią, ale obecnie przeżywają kryzys – w lidze zajmują dopiero 10. miejsce. Niels Frederiksen może skorzystać z kontuzji rywala i postawić na ofensywny futbol z Mikaelem Ishakiem w ataku.
Mecz przy Bułgarskiej o 18:45, transmisja w Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 1.
Jagiellonia Białystok – Hamrun Spartans: Mistrz kontra debiutant
Jagiellonia jako mistrz Polski ma najłatwiejszego przeciwnika na start. Hamrun Spartans to mistrz Malty, który po raz pierwszy w historii awansował do fazy ligowej europejskiego pucharu.
Białostoczanie w poprzednim sezonie również dotarli do ćwierćfinału Ligi Konferencji, gdzie odpadli z AC Fiorentina. Adrian Siemieniec ma do dyspozycji pełny skład z Tarkiem Romanem i Jesusem Imazem w ataku.
Stawka: miliony euro i ranking UEFA
Każdy z polskich klubów już zarobił minimum 3,17 mln euro za awans do fazy ligowej. Każde zwycięstwo to dodatkowe 400 tysięcy euro, remis – 133 tysiące. Łącznie polskie kluby mogą zarobić dziesiątki milionów euro.
Równie ważny jest ranking UEFA. Polska zajmuje 15. miejsce z dorobkiem 33,875 punktu. Dobra jesień może przybliżyć awans na 10. pozycję, co oznaczałoby, że mistrz Polski startowałby w fazie ligowej Ligi Mistrzów w 2027 roku.
Terminarz kolejnych spotkań
23 października wszystkie polskie kluby zagrają na wyjeździe: Lech z Vikingiem Stavanger, Jagiellonia ze Strasburgiem, Raków z Sigma Ołomuniec, a Legia z Szachtarem Donieck w Krakowie.
Faza ligowa potrwa do 19 grudnia. Osiem najlepszych zespołów awansuje bezpośrednio do 1/8 finału, a drużyny z miejsc 9-24 zagrają w play-offach.
„To rekordowa edycja dla polskiej piłki. Nigdy wcześniej nie mieliśmy czterech drużyn jednocześnie w fazie ligowej europejskich pucharów” – podkreślają eksperci. Początek polskiej inwazji już o 18:45.