Po czterech miesiącach od odejścia Łukasz Fabiański niespodziewanie powrócił do West Hamu United, podpisując kontrakt do końca sezonu 2025/26. Wyjątkowa decyzja klubu spotkała się z entuzjazmem kibiców, a sam zawodnik podkreśla, że najważniejsza jest rola wsparcia i utrzymania wysokich standardów w drużynie.

Fabiański wrócił do West Ham

Fabiański latem zakończył swoją siedmioletnią przygodę z West Hamem, w którym rozegrał 216 spotkań i zdobył serca fanów jako solidny zawodnik i wzór profesjonalizmu. Nigdy nie ogłosił zakończenia kariery. Mimo propozycji z innych lig, Polak, wraz z rodziną osiadł w Essex i wolał pozostać blisko domu. Teraz, gdy trzeci bramkarz klubowy Wes Foderingham odszedł, klub ponownie zwrócił się do 40-latka, doceniając jego doświadczenie i charakter.

Co powiedział Fabiański?

„Jestem naprawdę, naprawdę, naprawdę szczęśliwy, że mogę wrócić, bo ten klub wiele dla mnie znaczy, podobnie jak ludzie z nim związani. Spotkać ich ponownie i poczuć tę atmosferę było piękne” – wyznał Fabiański podczas prezentacji. Dodał, że zawsze stawiał dobro zespołu ponad indywidualne cele i wierzy, że jego obecność wnosi do szatni pozytywną energię. „Przyszedłem, by wspierać i utrzymywać wysokie standardy. Mam ogromne doświadczenie, które może się przydać”.

Reakcja sztabu i kolegów

Trener Graham Potter podkreślił, że powrót Fabiańskiego to ruch korzystny dla wszystkich. „Bez względu na to, że grał u nas wcześniej, najważniejsze jest to, że nadal jest świetnym bramkarzem i profesjonalistą najwyższej klasy” – stwierdził menedżer West Hamu. Dodał, że charakter Polaka i podejście do pracy będą doskonałym przykładem dla młodszych zawodników, a sam bramkarz zna klub od podszewki i naprawdę mu na nim zależy.

Nowa rzeczywistość w bramce Hammers

Fabiański nie ma wracać s do roli numer jeden – tę pełni obecnie Mads Hermansen, którego klub kupił za 20 mln funtów. Drugą opcją jest Alphonse Areola. Polak wejdzie jednak do grupy trenerskiej pod okiem Casper Ankergrena i Linusa Kandolina, dzieląc się wiedzą i pomagając młodszym kolegom w codziennych treningach. „Rozumiem, że moja rola jest zupełnie inna, i jestem gotów ją wypełnić. Chcę pomagać, podnosić poziom grupy i wspierać Fonziego oraz Mads’a” – podkreślił Fabiański w pierwszym oficjalnym wywiadzie.

Fabiański jako mentor i lider

Powrót Fabiańskiego to nie tylko wzmocnienie bramki i ławki rezerwowych, ale także udowodnienie wyjątkowej więzi z klubem. Jak sam przyznał, pierwsze łzy wzruszenia uronił podczas odwiedzin Rush Green, gdy spotkał współpracowników i członków personelu klubu. Jego postawa, szacunek do każdego pracownika i oddanie sprawiły, że pozostaje on wzorem profesjonalizmu. W dobie rotacji kadrowych i częstych transferów powrót sympatii tłumów i zawodnika o takim dorobku daje West Hamowi silny fundament mentalny.

Spojrzenie w przyszłość

Fabiański będzie mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Jego kontrakt do czerwca 2026 roku może zostać przedłużony, jeśli formuła wsparcia przyniesie oczekiwany efekt na boisku i w szatni. Kibice mają nadzieję, że zobaczą go w akcji przy London Stadium w kluczowych momentach sezonu, ale przede wszystkim liczą na energię i doświadczenie, jakie wniesie do drużyny.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *