Dziś poznamy finalistów barażów o awans do PKO BP Ekstraklasy! O godzinie 18:00 Wisła Płock podejmie Polonię Warszawa, a o 21:00 Wisła Kraków zmierzy się z Miedzią Legnica. Oba mecze rozstrzygną, kto w niedzielę powalczy o ostatnie miejsce w elicie. Krakowska Wisła gra przy komplecie 31 tysięcy widzów, a płocczanie liczą na własne boisko. Trenerzy nie ukrywają ambicji – Mariusz Jop chce wrócić z Wisłą do Ekstraklasy, a Mariusz Misiura po raz pierwszy w karierze walczy o najwyższą klasę rozgrywkową.
Wisła Kraków – Miedź Legnica: komplet na Reymonta
Pierwszy półfinał o godzinie 21:00 na stadionie im. Henryka Reymana zapowiada się spektakularnie. Wisła Kraków ogłosiła sold out – wszystkie 31 tysięcy biletów zostało wyprzedanych w ekspresowym tempie. To kolejny frekwencyjny sukces „Białej Gwiazdy”, która w pierwszej lidze jest bezkonkurencyjna pod względem liczby kibiców.
Krakowska drużyna podchodzi do meczu w roli faworyta. Podopieczni Mariusza Jopa zakończyli sezon zasadniczy na czwartym miejscu z 62 punktami, tracąc zaledwie dwa oczka do trzeciej Wisły Płock. Co więcej, forma zespołu w końcówce sezonu była imponująca – trzy zwycięstwa z rzędu, w tym efektowne wygrane ze Stalą Rzeszów (3:0), Stalą Stalowa Wola (5:0) i GKS-em Tychy (2:0).
Miedź z problemami formalnymi
Miedź Legnica przystępuje do meczu w trudnej sytuacji. Zespół z Dolnego Śląska zajął piąte miejsce z 56 punktami, ale przede wszystkim niepokoi forma – trzy porażki z rzędu na koniec sezonu z Wisłą Płock (1:2), Bruk-Betem (1:4) i Pogonią Siedlce (0:3).
Dodatkowo Miedź ma problemy z kibicami. Początkowo klub zrezygnował z wyjazdu fanów do Krakowa, by po otwarciu sprzedaży na wolne sektory nagle zmienić zdanie i wnioskować o 250 biletów. Wisła potraktowała to jako prowokację i odmówiła wpuszczenia gości.
Wisła Płock – Polonia Warszawa: gospodarze faworytem
Drugi półfinał o godzinie 18:00 w Płocku również ma swojego faworyta. Wisła Płock zakończyła sezon zasadniczy na trzecim miejscu z 64 punktami i prezentuje stabilną formę – od czterech spotkań bez porażki.
Trener Mariusz Misiura nie ukrywa ambicji: „Postawimy na zawodników, którzy w trudnych momentach potrafią stanąć na wysokości zadania. Tak jak to było w pojedynkach z Arką, Termalicą, także Wisłą Kraków na wyjeździe. W tych spotkaniach zagraliśmy jak zespół prezentujący wysoką jakość, zdeterminowany, z silnym mentalem”.
Polonia bez zwycięstwa z Wisłą od 2007 roku
Polonia Warszawa to szósta drużyna sezonu zasadniczego z 55 punktami. „Czarne Koszule” mają jednak psychologiczny problem – nie wygrały z Wisłą Płock od 2007 roku. W tym sezonie płocczanie wygrali u siebie 4:1, a w Warszawie był bezbramkowy remis.
Misiura analizuje rywala: „Polonia ma wiele atutów. W swoich szeregach ma Łukasza Zjawińskiego, który walczy z Rodado o koronę króla strzelców. Ostatnio z bardzo dobej strony pokazał się bramkarz Mateusz Kuchta, trzeba będzie zwracać uwagę na dyspozycję Bartłomieja Poczobuta i grających na skrzydłach Ilkaya Durmusa i Daniego Vegi”.
Rodado kontra Zjawiński – pojedynek snajperów
Oba mecze będą miały dodatkowy wymiar w postaci rywalizacji najlepszych strzelców ligi. Angel Rodado z Wisły Kraków zdobył 23 gole w sezonie i jest liderem klasyfikacji. Tuż za nim z 22 trafieniami plasuje się Łukasz Zjawiński z Polonii Warszawa.
Transmisje i stawka
Oba mecze będą transmitowane w TVP Sport oraz dostępne online na sport.tvp.pl i w aplikacji TVP Sport. Zwycięzcy spotkań zmierzą się w niedzielnym finale, którego stawką będzie ostatnie miejsce w PKO BP Ekstraklasie na sezon 2025/26.
Historia mówi za Wisłami
Statystyki przemawiają za obiema Wisłami. Krakowska drużyna w tym sezonie dwukrotnie mierzyła się z Miedzią – jesienią był remis 1:1 w Krakowie, a wiosną Miedź wygrała u siebie. Wisła Płock ma natomiast doskonały bilans z Polonią – nie przegrała z warszawiakami od 2007 roku.
Płocczanie pamiętają także inaugurację Orlen Stadionu 2 września 2023 roku, gdy przy 13,5 tysiąca widzów pokonali Polonię 3:0. Fabian Hiszpański, jeden z bohaterów tamtego meczu, zapewnia: „Widzieliśmy finał i wiemy, że możemy tam dotrzeć”.
Kto w finale?
Bukmacherzy wskazują obie Wisły jako faworytów swoich meczów. Krakowska drużyna ma przewagę własnego boiska i kompletu kibiców, podczas gdy płocczanie mogą liczyć na doświadczenie trenera Misiury, który po raz pierwszy w karierze walczy o Ekstraklasę.
Najciekawsze kursy na baraże oferuje 22bet. Za dwa remisy, albo dwa zwycięstwa gości, płaci 2.7.
Zwycięzcy dzisiejszych meczów zmierzą się w niedzielę w finale, którego gospodarz zostanie wyłoniony w losowaniu. Stawka jest ogromna – awans do Ekstraklasy oznacza nie tylko prestiż, ale także znaczące korzyści finansowe z tytułu uczestnictwa w najwyższej klasie rozgrywkowej.