FC Barcelona potwierdziła przedłużenie kontraktu z Hansi Flickiem do 30 czerwca 2027 roku. Niemiecki szkoleniowiec, który objął klub w maju 2024 roku, już w swoim pierwszym sezonie przywrócił kibicom Dumy Katalonii radość, zdobywając z zespołem historyczną potrójną koronę na krajowym podwórku. Sprawdzamy, co osiągnął Flick, jak wyglądała jego droga do sukcesu i jakie są plany na kolejne lata w Barcelonie.

Hansi Flick – nowy rozdział w historii Barcelony

Hansi Flick objął stanowisko trenera FC Barcelony po zwolnieniu Xaviego i od razu postawił na ofensywny, widowiskowy futbol. Jego filozofia gry, umiejętność pracy z młodzieżą i doświadczenie z Bayernu Monachium oraz reprezentacji Niemiec sprawiły, że zespół szybko odzyskał pewność siebie i zaczął odnosić spektakularne zwycięstwa.

Sezon 2024/25 – potrójna korona i powrót na szczyt

Pierwszy sezon Flicka w Barcelonie to seria sukcesów, które na nowo rozpaliły entuzjazm kibiców:

  • Mistrzostwo Hiszpanii (La Liga) – Flick poprowadził Barcelonę do 28. tytułu mistrzowskiego, zapewniając sobie trofeum już na kilka kolejek przed końcem sezonu. Zespół prezentował ofensywną, dynamiczną piłkę, a młodzi zawodnicy, tacy jak Lamine Yamal, stali się gwiazdami ligi.
  • Puchar Króla (Copa del Rey) – Barcelona sięgnęła po 32. w historii Puchar Króla, pokonując w finale Real Madryt po emocjonującym meczu i spektakularnej końcówce.
  • Superpuchar Hiszpanii – W styczniu 2025 roku Barça rozbiła Real Madryt 5:2 w Arabii Saudyjskiej, udowadniając, że pod wodzą Flicka wróciła do grona najgroźniejszych drużyn Europy.

Co warte podkreślenia, Flick wygrał wszystkie cztery Klasyki w tym sezonie, a jego drużyna zdobyła aż 16 bramek przeciwko Realowi Madryt. Jego bilans w pierwszym sezonie to 43 zwycięstwa w 54 meczach (73% skuteczności), co jest najlepszym wynikiem debiutanta od czasów Luisa Enrique.

Droga do półfinału Ligi Mistrzów

Jedynym niedosytem sezonu była Liga Mistrzów. Barcelona pod wodzą Flicka dotarła do półfinału, gdzie po dramatycznym dwumeczu odpadła z Interem Mediolan. Po heroicznym odrobieniu strat i prowadzeniu 3:2 w rewanżu, bramka stracona w doliczonym czasie gry i gol Frattesiego w dogrywce przekreśliły marzenia o finale. Mimo to, powrót do półfinału Champions League po latach przerwy jest uznawany za duży sukces i sygnał, że Barça wraca do europejskiej elity.

Przedłużenie kontraktu – stabilizacja i nowe cele

21 maja 2025 roku Hansi Flick podpisał nowy kontrakt, który wiąże go z Barceloną do końca czerwca 2027 roku. W ceremonii uczestniczyli prezes Joan Laporta, wiceprezes Rafa Yuste i dyrektor sportowy Deco. Prezes Laporta nie krył zadowolenia:

„Hansi, dziękujemy za to, że kontynuujesz budowanie wielkości Barcelony. Kibice cię kochają i wierzą, że poprowadzisz nas do kolejnych zwycięstw”.

Sam Flick podkreśla, że czuje się w Barcelonie znakomicie:

„Czuję się tu szczęśliwy, mam mnóstwo energii i pomysłów, jak dalej rozwijać ten zespół. To dopiero początek naszej drogi”.

Co dalej? Ambicje na kolejne sezony

Flick i zarząd klubu jasno deklarują, że celem na kolejne lata jest zdobycie Ligi Mistrzów – trofeum, którego Barça nie wywalczyła od 2015 roku. Klub stawia na stabilizację, rozwój młodych talentów i konsekwentne budowanie drużyny, która ma zdominować nie tylko Hiszpanię, ale i Europę.

Flick pozostaje niepokonany w finałach – wygrał wszystkie siedem, w których prowadził drużynę (pięć z Bayernem, dwa z Barceloną). Jego styl, umiejętność pracy z młodzieżą i zjednoczenie szatni dają nadzieję, że kolejne sezony przyniosą jeszcze więcej sukcesów.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *