Dzisiejszy wieczór przyniesie największy sprawdzian dla polskich koszykarzy na EuroBaskecie 2025. O godzinie 20:30 w katowickim Spodku biało-czerwoni zmierzą się z Francją w starciu dwóch niepokonanych dotąd ekip grupy D. Podopieczni Igora Milicicia mają za sobą fenomenalny start turnieju z trzema zwycięstwami z rzędu, ale teraz przyjdzie im się zmierzyć z aktualnymi wicemistrzami olimpijskimi z Paryża. To może być mecz o zwycięstwo w grupie, które gwarantuje korzystniejszą pozycję w fazie pucharowej.
Polacy z fenomenalnym startem turnieju
Reprezentacja Polski zachwyca na turnieju. Biało-czerwoni zaczęli od triumfu nad Słowenią Luki Doncicia 105:95, gdzie Jordan Loyd zdobył 32 punkty przy trafieniu 7 z 8 rzutów za trzy punkty, a Mateusz Ponitka dołożył 23 punkty i 7 zbiórek. W drugim meczu minimalnie pokonali Izrael 66:64 w bardzo zaciętym spotkaniu.
Mecz z Islandią przyniósł najwięcej emocji. Polacy prowadzili już nawet szesnastoma punktami, ale rywale doprowadzili do wyrównanej końcówki. Ostatecznie podopieczni Milicicia wygrali 84:75, a najlepszym strzelcem ponownie był Jordan Loyd z 26 punktami. Mateusz Ponitka dorzucił 18 punktów, a Dominik Olejniczak 12.
Francja mocno podrasowana porażką z Izraelem
„Trójkolorowi” przystąpią do meczu z Polakami w złym nastroju. Aktualni wicemistrzowie olimpijscy niespodziewanie przegrali z Izraelem 69:82, co było jedną z największych sensacji turnieju. Wcześniej Francuzi pokonali Belgię 92:64 i Słowenię 103:95.
„Powód porażki był jasny – Francja zdominowała nas swoją obroną, ale my nie trafialiśmy otwartych rzutów” – analizował jeden z komentatorów mecz z Izraelem. Francuski zespół może być pokonany, jeśli przeciwnik trafi swoje rzuty.
Fatalna seria z Francuzami – 40 lat bez zwycięstwa
Statystyki meczów z Francją nie napawają optymizmem. Polacy nie wygrali meczu o punkty z „Trójkolorowymi” od 40 lat. Bilans bezpośrednich konfrontacji w eliminacjach i turniejach finałowych ME oraz igrzysk olimpijskich wynosi 10 wygranych przy 19 porażkach – i pogarsza się z każdą konfrontacją.
W ostatnich latach drużyny rywalizowały czterokrotnie, ale Polakom nie udało się opuścić hali jako zwycięzca. Na ostatnim EuroBaskecie przegrali bardzo źle 55:95, co do dziś boli kibiców.
Najlepsze kursy na to spotkanie oferuje ReloadBet. Kurs na to, że Polacy pokonają Francuzów wynosi 4.50.
Wypowiedzi polskich koszykarzy przed meczem
Dominik Olejniczak podkreśla skalę wyzwania: „Każdy zespół jest naprawdę bardzo, bardzo niebezpieczny. Każdy przeciwnik jest wymagający. Do końca tego turnieju nie będzie łatwego meczu. Trzeba być przygotowanym na bardzo dużą intensywność fizyczną i walczyć do samego końca. Każdy może wygrać z każdym”.
Trener Igor Milicić również nie ukrywa, że to najważniejszy pojedynek: „Przed nami najtrudniejsze wyzwanie EuroBasketu 2025. Francuzi to faworytowie do medalu, ale będziemy grać przed własną publicznością”.
Jordan Loyd – tajna broń Polaków
Największą nadzieją polskiego zespołu jest naturalizowany Jordan Loyd. Amerykanin z polskim paszportem notuje kapitalne statystyki – w trzech meczach zdobył łącznie 82 punkty (średnia 27,3 pkt), trafiając 12 z 15 rzutów za trzy punkty.
„Naszą tajną bronią znów może okazać się Jordan Loyd, który notuje kapitalne statystyki na turnieju i jest jednym z najlepszych koszykarzy” – podkreślają eksperci. Znakomicie spisuje się też Mateusz Ponitka, który w każdym meczu daje double-double.
Pozostałe dzisiejsze mecze EuroBasketu
Oprócz hitu Francja-Polska, dziś rozegrane będą także inne ważne spotkania:
- Belgia – Izrael (godz. 14:00, grupa D)
- Islandia – Słowenia (godz. 17:00, grupa D)
- Hiszpania – Włochy (grupa C)
- Grecja – Bośnia i Hercegowina (grupa C)
W grupie C trwa walka o awans, gdzie Hiszpania po sensacyjnej porażce z Gruzją 69:83 musi się rehabilitować.
Perspektywy Polaków w fazie pucharowej
Polacy są już pewni awansu do 1/8 finału jako jedyna niepokonana drużyna grupy D. Zajmują pierwsze miejsce w tabeli i o końcowej lokacie zadecydują mecze z Francją i Belgią.
Szczególnie ważne jest miejsce w grupie, bo decyduje o potencjalnym rywalu w fazie pucharowej. Drużyny z grupy D trafiają na rywali z grupy C (pierwsza z czwartą, druga z trzecią). Przy obecnym układzie Polacy trafiliby na Bośnię i Hercegowinę, ale wśród potencjalnych rywali są giganci – Hiszpania i Grecja.
Transmisja i gdzie oglądać
Mecz Francja-Polska będzie transmitowany na antenie TVP Sport o godzinie 20:30. Stream dostępny na sport.tvp.pl oraz w aplikacji TVP Sport. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Po meczu z Francją, Polacy 4 września zmierzą się z Belgią w ostatnim spotkaniu grupy.
Dzisiejszy mecz może zadecydować o tym, jak daleko zajdą polscy koszykarze na domowym EuroBaskecie. Zwycięstwo z Francją dałoby im pierwsze miejsce w grupie i korzystniejszą pozycję w 1/8 finału. Porażka oznaczałaby trudniejszego przeciwnika i konieczność gry bez błędów już od pierwszej rundy pucharowej. Jedna rzecz jest pewna – Spodek będzie gotował się od emocji, a polscy zawodnicy przed własną publicznością mogą w końcu przełamać fatalną serię z „Trójkolorowymi”.