Real Madryt stoi przed jednym z największych wyzwań – po porażce 0:3 w Londynie, Królewscy muszą dokonać rzeczy niemal niemożliwej i odrobić trzybramkową stratę w rewanżu z Arsenalem na Santiago Bernabéu. Czy magia Bernabéu, doświadczenie Ancelottiego i gwiazdy takie jak Mbappé czy Vinicius Junior wystarczą, by napisać kolejną legendarną „remontadę”? Oto, co mówią liczby, historia i sami piłkarze Realu Madryt.

Real Madryt i historia wielkich powrotów – czy to możliwe z Arsenalem?

Real Madryt to klub, który w ostatnich latach zbudował swoją tożsamość na nieprawdopodobnych powrotach w Lidze Mistrzów. Wszyscy pamiętają dramatyczne końcówki z PSG, Chelsea czy Manchesterem City w drodze po 15. Puchar Europy. Jednak tym razem zadanie jest jeszcze trudniejsze – Królewscy nigdy w historii nie odrobili trzybramkowej straty po pierwszym meczu w fazie pucharowej Champions League.

Jak podaje Opta, tylko cztery zespoły w historii Ligi Mistrzów zdołały awansować po porażce co najmniej trzema bramkami w pierwszym spotkaniu. Real Madryt próbował tego trzy razy i za każdym razem odpadał. Jedyny raz, gdy Królewscy odrobili taką stratę, miał miejsce w Pucharze Europy w sezonie 1975/76 przeciwko Derby County, ale od tamtej pory podobny wyczyn nie miał miejsca.

Mimo to, Bernabéu to stadion, na którym „90 minut może trwać wieczność”, jak mówił legendarny Juanito. To tutaj Real dokonywał cudów, a atmosfera „remontady” – powrotu – jest wpisana w DNA klubu.

Co mówią piłkarze i trenerzy Realu Madryt?

Carlo Ancelotti, trener Królewskich, nie traci wiary w awans. – „Mamy wszystko, czego potrzeba, by odwrócić losy tej rywalizacji. Dysponujemy jakością, doświadczeniem, zaangażowaniem i wsparciem kibiców. Teraz musimy wydobyć z każdego zawodnika to, co najlepsze” – podkreślił Włoch na konferencji prasowej przed rewanżem.

Ancelotti nie ukrywa, że kluczowa będzie pełna kontrola nad meczem i chłodna głowa. – „Potrzebujemy kompletnego występu – jakości, fizyczności, współpracy, koncentracji. Motywacja jest ogromna, ale musimy zachować spokój. Bernabéu ma swoją magię i wszyscy o tym wiedzą. Kibice będą naszym dwunastym zawodnikiem”.

Kylian Mbappé, który do tej pory zdobył już 33 gole w sezonie, również nie zamierza się poddawać. – „Oczywiście, że możemy to zrobić. Na Bernabéu powroty są częścią naszej tożsamości. Musimy wierzyć i grać z pewnością siebie” – stwierdził francuski napastnik po pierwszym meczu..

Jude Bellingham, lider środka pola Realu, przyznaje, że atmosfera wokół rewanżu jest wyjątkowa: – „O tym meczu mówi się w klubie od tygodnia. Wszyscy oglądaliśmy już dziesiątki filmów z legendarnych powrotów Realu. To wieczór, który może przejść do historii”.

Legendarny Marcelo, pięciokrotny triumfator Ligi Mistrzów, ostrzega, by nie skreślać Realu: – „Nigdy nie można skreślać Realu Madryt. Trzy bramki to dużo, ale ten klub zawsze wraca. To jest w naszym DNA” – powiedział ESPN.

Jak Real Madryt radził sobie w podobnych sytuacjach?

W ostatnich latach Real Madryt był bohaterem kilku spektakularnych powrotów w Lidze Mistrzów:

  • 2021/22, półfinał z Manchesterem City: Po porażce 3:4 w Anglii i stracie gola w rewanżu, Real strzelił dwa gole w doliczonym czasie gry i awansował po dogrywce (6:5 w dwumeczu).
  • 2021/22, 1/8 finału z PSG: Po porażce 0:1 w Paryżu, Real wygrał u siebie 3:1, eliminując faworyzowanych paryżan.
  • 2015/16, ćwierćfinał z Wolfsburgiem: Po przegranej 0:2 w Niemczech, Real wygrał u siebie 3:0 po hat-tricku Cristiano Ronaldo.

Jednak nigdy w Lidze Mistrzów nie odrobili straty trzech goli po pierwszym meczu. Warto dodać, że Arsenal jeszcze nigdy nie przegrał dwumeczu po wygranej 3:0 na własnym stadionie.

Co przemawia za Realem?

Mimo fatalnego wyniku z Londynu, Real Madryt ma kilka atutów:

  • Bernabéu i atmosfera „remontady” – stadion, na którym nawet najlepsi rywale tracili głowę pod naporem kibiców.
  • Doświadczenie w wielkich powrotach – Real wie, jak grać pod presją, a Ancelotti potrafi przygotować zespół na takie wieczory.
  • Forma gwiazd – Mbappé, Vinicius Junior, Bellingham czy Rodrygo są w stanie rozstrzygnąć losy meczu jednym zagraniem.
  • Arsenal pod presją – „Kanonierzy” mają komfortową przewagę, ale w weekend zremisowali z Brentford i mogą poczuć presję, jeśli Real szybko strzeli gola.

Co pokazują liczby i prognozy?

Opta daje Realowi Madryt 54,8% szans na zwycięstwo w rewanżu, ale tylko 8% na awans do półfinału. Arsenal w 92% symulacji utrzymuje przewagę i awansuje dalej4. Statystyki przemawiają za „Kanonierami”, którzy w trzech dotychczasowych meczach z Realem nie stracili gola.

Real Madryt – zawsze do końca

Czy Real Madryt ma szansę na cud w rewanżu z Arsenalem? Statystyki i historia mówią jasno: to będzie zadanie z gatunku „mission impossible”. Ale jeśli jest klub, który potrafi dokonać niemożliwego, to właśnie Real Madryt. Jak podkreśla Ancelotti: „Mamy wszystkie zasoby, by to zrobić. Teraz czas pokazać, kim jesteśmy”. Piłkarze, trenerzy i kibice wierzą, że Bernabéu znów stanie się areną cudu. I choć Arsenal jest faworytem, nikt nie odważy się postawić na to, że Real już się poddał. W Madrycie wszystko jest możliwe – zwłaszcza w takie wieczory jak ten.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *